Celebrujemy - Głowa Pmm, Bonson, Łona

Wnętrze i taki mi bliski fun pack

Nóż pali w ręce w kieszni whiskey w szklankach

I rzeczywistości jakby nieco mniej uwiera

Kiedy celebrujemy, to co jest tu i teraz

Plener, i taka armia chwytów

Nóż pali ręce w kieszeni, spiryt uwalnia w plastiku

I horyzont jakby mniej się chyli

Kiedy celebrujemy, to co jest tu i w tej chwili

Celebrujemy miłość (zawsze)

Ci co idą w stronę światła widzą sznyt żyjąc chwilą (ta)

Zginąć możemy za wolność

Nie obchodzą nas pozory u nas szczerość jest normą (jest)

Pozdro wszystkim łowcom przygód

Tym co nie żyją, dla wygód idą w świat na żywioł (pozdro)

Z tyłu zostaw wszystko co Cię rani

W sercu trzymaj pamięć o tych, których nie ma z nami (tak)

Tańczymy na plaży, trzy pięć stopni w Słońcu

Yolo mordo jedno piwko z baru daj na rozruch (w końcu)

Dobra aura jest petarda, dziesięć!

Szukamy sposobów by poradzić se ze stresem

Celebrujemy szczęście

Nie wiesz co przyniesie jutro lepiej odrzuć presję (odrzuć)

Więcej dobrych kart na ręce

Jest potrzebne by rodzina czuła się bezpiecznie

Z powrotem na ścieżce, wieczni głodni wrażeń

Chwytaj szanse bo przepadnie toczyć walkę z czasem

Rutyna chce cię dopaść nie tym razem!

I just want to celebrate!

It’s like that yo, it’s like that

All the way, I don’t give…

Zarzucaj tylko tłusto (daj bucha), syp to, krusz to!

Za taki hip-hop zdrówko, pa jak żyje tym podwórko!

Bez dupy patrzył, że dał tu wers jakiś krzywy

I nie ważne, że znasz ksywy, chcemy grać i żreć jak Biggie

Święty spokój pełna micha

Rap na bloki leci spoko

Być legendą chce za życia, ale

Robię przerwę, parę szotów, siema witam

Paru ziomów i tak cały weekend mija nam tu znowu

Takie, dni jak ten, to mogłyby być zawsze

Driny w szklance, a ty idź i wyjmij Fante

Szybki cypher, w chuju mam krzywdy — tańczę

Flacha jest za ciepła już z lodówki szybki comeback

Dawaj po uleci procent cypher

Weź tam pokaż, przeżuć mięso bo się trochę palą

Gdzieś tam baba leje typa coś się znowu stało

Melon pyta czy ma dolać jeszcze — proszę, śmiało!

Co jest Turku?

To jest Trueschool!

Dla chłopaków, którzy siedzą na murku, uuuu!

Wnętrze i taki mi bliski fun pack

Nóż pali w ręce w kieszni whiskey w szklankach

I rzeczywistości jakby nieco mniej uwiera

Kiedy celebrujemy, to co jest tu i teraz

Plener, i taka armia chwytów

Nóż pali ręce w kieszeni, spiryt uwalnia w plastiku

I horyzont jakby mniej się chyli

Kiedy celebrujemy, to co jest tu i w tej chwili