Panienka z temperamentem - Magda Umer

O chmurki targane wietrzykiem

O nocy, co uszlas stad boso

Z ksiezyca we wlosach grzebykiem

O cala naturo odwieczna

Me tetno budzaca swym tetnem

Pozdrawia cie cora twa wdzieczna

Panienka z temperamentem

Nie pozwol krwi tak plonac, by Spalila mnie ze szczetem

Niech darzy mnie, nie karze mnie

Moj los temperamentem

O cialo niesfornie mlode

Bogate w aluzje przejrzyste

O ramion uroda lub bioder

I wy etc.

me wszystkie

O cialo, ty moj upominku

Na Gwiazdke od Bozi przyjety

O cialo z cudami — choinko

Panienki z temperamentem

Panowie — loteria fantowa

Z wiecznymi szansami na przyszlosc

A wy co?

Mi przeszlo juz do was…

A wy co?

Mi jeszcze nie przyszlo!

Ach, zycie miec wami zasnute

Jak pelen barankow firmament

A potem odbywac pokute staruszki

Za jej temperament

Wspominac czas wesolych gwiazd

Ksiezyce usmiechniete

Bladziutki swit, leciutki wstyd

Za noc z temperamentem